W połowie grudnia usłyszałam, że w Biedronce mają się pojawić zestawy szydełkowe z różnymi bohaterami filmów Disneya (Elsa i Olaf z "Krainy Lodu", Kubuś Puchatek, Prosiaczek, Myszka Miki oraz Myszka Minnie).
Cena zestawu wynosiła 24,99 zł,a w jego skład wchodziły:
- akrylowa włóczka w różnych kolorach - wszystkie kolory wystarczyły do zrobienia lalki, z niektórych nawet sporo zostało. Włóczka była kiepskiej jakości, troszkę skrzypiała pod szydełkiem i rozdwajała się, ale byłam na to przygotowana.
- wypełnienie - średniej jakości, ale wystarczające do wypełnienia (trochę nawet zostało)
- turkusowe szydełko 3mm - jest w cudownym kolorze i dobrej jakości:D
- instrukcja wykonania - spodziewałam się czegoś lepszego! Przede wszystkim myślałam, że skoro produkt jest przeznaczony dla dzieci powyżej 8 roku życia to wzór będzie dostosowany również do tych mniejszych rączek. Na wstępie dostajemy listę przydatnych skrótów szydełkowych, które nie koniecznie figurują w polskiej terminologii czyli półsłupek podwójny. Wydaje mi się, że tłumaczowi chodziło akurat o półsłupek nawijany (może pomylił to sobie z angielskim half double crochet?). Dodatkowo pojawia się również obrócone oczko, które chyba powinno być oczkiem zwrotnym. Wiem, że tłumacze nie muszą się znać na wszystkim,a ich praca jest ciężka i mało płatna, ale łatwo teraz znaleźć osoby zajmujące się rękodziełem (chociażby na FB), które chętnie pomogą w tłumaczeniu. Wydawca też się nie postarał i często zamiast rzędu pojawia się "TOER", które po holendersku oznacza rząd/okrążenie lub wycieczkę :DGdy już pominiemy błędy pisane to warto się przyjrzeć poleceniom w instrukcji, Niestety na tym polu też jest lipa, gdyż autor zakłada, że wiemy jak wykonuje podstawowe ściegi szydełkowe, więc wzór niestety nie nada się dla osób początkujących.
- pudełko - idealnie sprawdziło się jako opakowanie na gotową lalkę, ale ma też inne zastosowanie - można go potem użyć jako skarbonki.
Nie zważając jednak na kiepskiej jakości materiały i mało pomocną instrukcję udało mi się stworzyć moją wersję Biedronkowej Elsy, która powędrowała do mojej bratanicy. Byłam zmuszona często modyfikować wzór i sama wymyślić niektóre rzeczy (np. płaszczyk), ale udało się.
Z racji tego, że nie miałam pojęcia jak przyszyć skręcone włosy i potem ułożyć je w warkocz, musiałam jakoś pozakrywać niedoskonałości używając confetti w kształcie gwiazdek :D |
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie słyszałam o tym produkcie. W domu mam szydełko z https://alewloczka.pl/pl/c/Szydelka/19 i jakby się coś podobnego pojawiło to może i bym zrobiła coś dla mojej córki. W końcu szydełkowanie jest bardzo fajnym zajęciem :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy jest szansa by przesłała mi Pani zdjęcia instrukcji , gdyż zgubiłem gdzieś swoją z zestawu , a córka stwierdziła ,że to jest ten czas by spróbować swoich sil
OdpowiedzUsuń